PIERWSZE PUNKTY

PIERWSZE PUNKTY

Deszczowa i chłodna aura towarzyszyła sobotnim zmaganiom rembertowskiej drużyny. Tym razem ASzWoj podejmował Inter Warszawa, który mimo, iż występował na boisku przy ul. Ziemskiego odgrywał w tym pojedynku rolę gospodarza.

6 min.: Przed polem karnym Interu faulowany Bartek Gałecki. Poszkodowany egzekwuje rzut wolny. Dośrodkowanie w pole bramkowa, tam najwyżej do pik skacze Jakub Lisiecki, uderza piłkę głową, lecz ta niestety uderza w boczną siatkę bramki

9 min.: Piłkę w polu karnym Interu przejmuje Jakub Lisiecki, jest odwrócony tyłem do bramki, przepychanka z obrońcami, obrót i zaskakujący strzał, piłka mocno bita w środek bramki, golkiper Interu na miejscu, piłka w jego rękawicach.

24 min.: Inter wyprowadza groźny kontratak, po kilku dziesięciu sekundach wydawałoby się, że sytuacja została opanowana i piłka przejęli rembertowska drużyna, jednak brak konsekwencji wybicia piłki i oddalenia niebezpieczeństwa oraz ogólne zamieszanie powoduje, że nagle napastnik Interu znajduje się sam na sam z Dominiakiem Jerzakiem, strzał z ostrego kąta, piłka trafia w słupek.

27 min.: Napastnik Interu wygrywa biegowy pojedynek do piłki i przepycha się pomiędzy dwoma obrońcami przeciwnej drużyny, przed nim tylko bramka strzeżona przez rembertowskiego bramkarza, sytuacja wydawałoby się wymarzona do objęcia prowadzenia jednak atakujący kiksuje oddając strzał, którego efektem jest słabo uderzona piłka w środek bramki. Takie uderzenia nie straszne dla Dominika Jerzaka, który pewnie przejmuje futbolówkę.

31 min.: Piłkę w środku pola przejmuje Michał Nowaczyński, jakby nieco zniecierpliwiony dotychczasowym brakiem skuteczności swoich kolegów decyduje się na strzał z 30 m. Słuszny wybór, piłka szybuje w stronę bramki Interu by tam zdjąć pajęczynę z prawego okienka bramki. Bramka „stadiony świata”. ASzWoj obejmuje prowadzenia. 1:0.

33 min.: Zawodnicy Interu nie spuszczają głów po stracie bramki, wręcz przeciwnie, zaraz po wznowieniu gry od środka boiska konstruują bardzo groźny atak. Jeden z przyjezdnych zawodników szarżuje prawą stroną, udaje mu się doprowadzić piłkę na wysokość piątego metra po czym równoległym podaniem wzdłuż pola bramkowego posyła piłkę do kolegi z drużyny, który nie pilnowany ma przed sobą tylko pustą bramkę. Futbolówka w ostatniej chwili podskakuje przed zawodnikiem z Intera i źle uderzona nie trafia do bramki lecz w porzeczkę rembertowskiej bramki.

34 min.: Tym razem szansa dla ASzWoj. Można powiedzieć, że kopia z 31 min. z tą tylko różnicą, że w roli głównej występuje Bartek Gałecki. Strzał z ok. 30 metra. Piłka mija wyciągnięte w paradzie ręce bramkarza jednak zamiast do bramki uderza w poprzeczkę.

35 min.: Paweł Kukawka wypuszczony w uliczkę przez Kubę Lisieckiego, pędzi wzdłuż lewego skrzydła, wpada w pole karne, ostry kąt, strzał, piłka trafia w boczną siatkę.

45 min.: Inter wykonuje rzut rożny, piękny zakręcony rogal zmierza prosto do siatki, w ostatniej chwili wyciągnięty jak struna Dominik Jerzak w ostatniej chwili muska piłkę rękawicami, podbija jej lot, a ta trafia w poprzeczkę. Tylko kolejny rzut rożny.

Do przerwy 1: 0 dla ASzWoj

48 min.: Dwa skoki Barka Gałeckiego. Pierwszy kiedy świadomie przepuszcza adresowaną do niego piłkę, która trafia pod nogi rozpędzonego Vladka Pryimaka, ten mocno naciskany przez obrońców holuje ją na wysokość 5 metra, równoległe podanie wzdłuż bramki. Tu następuje drugi skok. W polu bramkowym bowiem na piłkę czeka Bartek Gałecki, który widząc, że jego kolega Paweł Długołęcki będzie w dużo lepszej sytuacji strzeleckiej po raz drugi przeskakuje nad piłką muskając ją w powietrzu sprytnie pietą i kieruje pod nogi Pawła. Ten nie marnuje okazji i wpisuje się na listę strzelców. 2:0

49 min.: Festiwal strzelecki trwa. Krzysztof Włodarczyk dokładnie wykłada futbolówkę Vladkowi Pryimakowi, ukraiński pomocnik ASzWoj wychodzi na pozycję sam na sam. Zimna krew, celny strzał, kolejny gol dla Rembertowa. 3:0.

57 min.: Tym razem Bartek Gałecki naciera na bramkę, ostry kąt, strzał, piłka trafia w boczną siatkę.

Co się nie udało w 57 min. powiodło się w 80-tej. Jakub Lisiecki mija obrońców Interu prawą stroną, na wysokości pola karnego Interu dośrodkowuje, tam do piłki dopada Bartek Gałecki, który celnym uderzeniem po pierwsze: podwyższa wynik na 4:0, po drugie: wygrywa zakład z kierownikiem drużyny.

Inter, nie speszony wynikiem, ambitnie prowadzi grę, raz po raz stwarzając niebezpieczne sytuacje pod bramką ASzWoj. Ukoronowaniem ich starań był gol zdobyty w 87 min. Szybka akcja lewa stroną, dośrodkowanie w pole karne i bardzo efektowny strzał głową, golkiper ASzWoj musiał skapitulować przy, nie ukrywajmy trochę biernej postawie kolegów obrońców 4:1.

Piłkarze Interu mieli jeszcze szansę na zniwelowanie rozmiaru porażki. W 89 min. w ogromnym zamieszaniu w polu karnym piłka trafia pod nogi stojącego na 5 metrze zawodnika Interu. Ten jednak jakby nieco zdziwiony, a już na pewno zaskoczony zamiast do pustej bramki piłkę kieruje w poprzeczkę.

SP Inter Warszawa - UKS ASzWoj Rembertów: 1 :4

Dziękujemy wszystkim zawodnikom za ambitną walkę, stojący na wysokim poziomie pojedynek piłkarski oraz wielkie emocje.

Zdjęcia w galerii dzięki uprzejmości: Piotrka Pękosławskiego i Tadka Wolskiego

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości